Żona. Tak cenny dar łaski Bożej
Ani rady Hubermana nie pomogły, ani CBD. Może kołdra obciążeniowa? Uspokoimy sensorykę. W środku no…
Read more »1 Księga Królewska 3:5 W Gibeonie PAN ukazał się Salomonowi w nocy
we śnie. Bóg powiedział: Proś o to, co mam ci dać.
Wyobraź sobie taką propozycję od Boga. O co byś poprosił? Pieniądze? Zdrowie? Żona? Mąż? Dzieci? Służba? Talent?
Nazwij to szczerze.
Salomon mógł to mieć. Co jednak wybrał?
„Daj więc swemu słudze serce rozumne”. Serce, które potrafi rozeznawać, serce, które jest uważne, posłuszne, wrażliwe.
PAN powiedział do szatana:
Czy zwróciłeś uwagę na mojego sługę Hioba – że nie ma nikogo mu równego na
ziemi? To człowiek doskonały i prawy, bojący się Boga i stroniący od zła.
Księga Hioba 1:8
W ostatnich dniach znowu gorzej śpię. Przypomina mi to najtrudniejszy czas ostatniej jesieni, kiedy wewnętrzny chaos i niepokój uległ zwykłej somatyzacji sprawiając, że sen stał się moją najgłębszą potrzebą. A, że pisanie ma dla mnie wymiar terapeutyczny, pokażę ci kawałek siebie.
„Gdyż on zna drogę, którą
kroczę; kiedy mnie doświadczy, wyjdę jak złoto”. (Księga Hioba 23:10)
Możesz czuć się bezpiecznie! To twoja droga – właśnie ta. Być może krzywa, tajemnicza, może uwikłana – droga doświadczeń i łez, ale On ją zna. Wszechmogący przewodnik, znający i kierujący stopami twoich nóg, bądź to do gorzkich wód Mara, bądź ku radościom i ochłodzie Elimu. Na tej drodze, tak mrocznej dla Egipcjan, znajdował się słup – obłok ognisty jako ochrona i drogowskaz dla narodu Bożego.
Księga Kapłańska 10:1-3: A Nadab i Abihu, synowie Aarona, wzięli każdy swoją kadzielnicę, włożyli do nich ogień, nałożyli na nie kadzidła i ofiarowali przed PANEM obcy ogień, którego im nie nakazał. Wtedy wyszedł ogień sprzed PANA i pochłonął ich, i pomarli przed PANEM. Wówczas Mojżesz powiedział do Aarona: Oto co PAN powiedział: W tych, którzy zbliżają się do mnie, będę uświęcony i będę uwielbiony przed całym ludem. I Aaron zamilkł.
Najczęściej w sposób dość klarowny ogarniam swoją
rzeczywistość. Boża łaska towarzysząca mi niezmiennie, wspiera, podnosi, poucza
i prowadzi. Jednakże czasami, jak wczoraj, są takie dni, które dosłownie
„zmiatają mnie z planszy”.
Doświadczając całego spektrum konfuzyjnych myśli i odczuć, z ogromną dozą przerażenia odkryłem, że pojawia się we mnie silne odczucie odium do siebie samego.
W twoje ręce powierzam mego ducha; odkupiłeś mnie, PANIE, Boże wierny.
Księga Psalmów 31:5
Dawid mówi o całkowitym poddaniu się. Tych samych słów użył nasz Zbawiciel, kiedy na krzyżu umierając za nasze grzechy, oddał się całkowicie woli Ojca (Łk 23:46).
Słowa „powierzam mego ducha” powinny być używane przez każdego, kto przechodzi przez wąską bramę, aby udać się w pielgrzymkę do niebiańskiego Jeruzalem. Każdy, kto przyjmuje Jezusa jako Pana i Zbawiciela, powinien mieć świadomość, że odtąd jego duch jest całkowicie w rękach Chrystusa. Jeśli ktoś cię zapyta, w jaki sposób można zostać zbawionym, oto odpowiedź: Oddaj siebie, swoje ciało i duszę, na wieczny czas w ręce Jezusa Chrystusa.
Każdy z nas ma w sobie
pęknięcia. Większość z nas dorastała w domach, które w większym lub mniejszym
stopniu były dysfunkcjonalne. Mamy w sercach rany zadane nam przez ludzi,
którzy powinni się o nas troszczyć. W przeszłości wielu z nas wydarzyły się
rzeczy, które nie powinny mieć miejsca.
Kiedy Chrystus mnie zbawił
myślałem, że kościół (zbór) jest pełen idealnych ludzi, z doskonałym życiem
kształtowanym przez Słowo Boże i moc żywego Ducha Świętego.
Dziś widzę jak wiele jest zranienia i bólu wśród ludu Bożego – cierpienia ukrytego pod maskami „pobożności”.
„Potem PAN powiedział: Ponieważ okrzyk Sodomy
i Gomory jest wielki i ich grzech jest bardzo ciężki; Zstąpię teraz i zobaczę,
czy postępują według tego okrzyku, który doszedł do mnie. A jeśli nie, dowiem
się” (Rdz 18:20-21)
PAN Bóg nigdy nie karze bez wiernego zbadania faktów. My jednak lubujemy się w wyrażaniu swoich opinii, tak naprawdę nie wiedząc jaka jest prawda. Zbyt często formułujemy zdanie nie zadając sobie trudu, aby w pełni poznać daną sytuację. Oceniamy na podstawie tego co powiedzieli nam inni, plotek lub pozorów. Potrafimy potępić braci i siostry, nie znając faktów.
„Samson poszedł do Timny i zobaczył tam kobietę z córek Filistynów. A
gdy wrócił, oznajmił swemu ojcu i swej matce: Widziałem w Timnie kobietę z
córek Filistynów. Weźcie mi ją więc za żonę” (Sdz 14:1-2)
1. Pragnąc filistynki,
Samson okazał lekceważące podejście do objawionej woli Bożej. Często ludzie
związani romantycznymi uczuciami, oczekują, że Bóg da im partnera zgodnego z
ich oczekiwaniami, a nie Jego wolą.
„Nie będziesz z nimi zawierał małżeństw: swej córki nie dasz ich synowi i ich córki nie weźmiesz dla swego syna; Gdyż odwiodłaby twego syna od kroczenia za mną, by służyli innym bogom. Wtedy rozpaliłby się gniew PANA na was i prędko by was wytępił” (Pwt 7:3-4)
Pamiętam jak kiedyś Chad Bird mówił, że dopiero po śmierci swojego syna zdał sobie sprawę jak nieprzewidywalne i zmienne mogą być nasze emocje, które odczuwamy wobec Boga. Ja również podobnie jak on, często mam niemal mistyczne w swej naturze chwile, w których Ojciec wydaje mi się tak bliski. Jest to bardzo intymny czas. Są jednak i takie momenty, w których wydaje się odległy, obcy.
Ani rady Hubermana nie pomogły, ani CBD. Może kołdra obciążeniowa? Uspokoimy sensorykę. W środku no…
Read more »